Grudniowy dzień. Nadjeżdżający samochód. Ja na środku przejścia. Chwila, w której prawie zderzyłam się z maską, była chwilą, w której zrozumiałam, że nie chcę umierać, tylko żyć.
Życiem rządzą chwile. Jedne lepsze, drugie gorsze, ale każda gdzieś ostatecznie prowadzi. Kiedy omal zderzasz się z maską samochodu, zaczynasz rozumieć, że mimo wszystko chcesz spróbować żyć. Choć wielu ludzi to bezduszne bestie i tyrani zadający cierpienie niewinnym, pragnący zagłady świata. Ale… „wielu” nie oznacza wszystkich. To tylko wycinek jakiejś całości, pośród której są latarnie. Ludzie dający nadzieję i robiący niezwykłe rzeczy. Oni wciąż istnieją. Nadal są tuż obok. Nie są gatunkiem wymarłym.
Chcę spróbować żyć, choć znalazłoby się wiele powodów, dla których nie warto. Bo tak trudno patrzy się na nienawiść i ludzką rozpacz. Ale warto. Dla chwil naznaczonych niewiarygodnym dobrem.
Przystanek śmierć
Patrzysz w oczy śmierci i co mówisz? „Dobrze, że przyszłaś”? A może płaczesz, bo właśnie wydarzył się cud i niewidzialne ręce uchroniły Cię przed tragedią? Czasem w życiu przychodzi pustka i ciemność. Walczymy z mordercą, który chce wyssać z nas całe życie, ale to jak się czujemy, nie jest naszą winą. To choroba. Jednego dnia przyszła i zabija, choć z całej siły pragniemy żyć. A czasem nie ma żadnej choroby, nic się nie dzieje, a Ty żyjesz byle jak, bez wdzięczności i docenienia chwili. Widzisz, ciemność, depresja jest potworna, ale to ona w gruncie rzeczy może być Twoją lekcją życia.
Żyjemy raz, a później umieramy. Dobra czy zła śmierć to jedna z kolei życia. Przychodzi prędzej czy później, oczekiwana bądź nieoczekiwana, bierze z zaskoczenia albo pozwala powiedzieć: „odchodzę, żegnaj”. Nie wszyscy przyjmują taki obrót spraw, dlatego od zarania dziejów trwają poszukiwania leku na nieśmiertelność. To cel szczególnie tych najbogatszych, którzy mają duże pokłady gotówki. Miliarderzy pragną stać się nieśmiertelni bez względu na pieniądze.
Jurij Milner, jedna z najbardziej majętnych osób ma „w kieszeni” około 3,4 mld złotych. Były prezes koncernu Mail.ru. w 2021 zorganizował w swojej willi konferencję, na którą przybyli najwybitniejsi naukowcy. W rezultacie zakończyła się powstaniem firmy Altos Labs, która pracuje nad zatrzymaniem procesu starzenia się komórek, a tym samym zmierza do wydłużenia życia. Jurij Milner nie tylko chce żyć wiecznie. Już kilka lat temu postanowił zainwestować 100 mln dolarów, by odszukać kosmitów.
O poszukiwaniu kosmitów przeczytasz tutaj: Szukanie obcych
Czy można zatrzymać śmierć? Nie. Ale można dobrze żyć i w ostatniej godzinie powiedzieć: „Niczego nie żałuję”.
Czytaj także: Śmierć to droga do domu
Żyć aż do bólu
Czym jest życie? To pytanie zagadka, nad którym już niejeden uczony dumał i wyrywał sobie włosy. Nie ma jednej definicji, bo ciągle się zmienia i zaskakuje. Żyć to istnieć, egzystować i funkcjonować, ale też oddychać, jeść, wzdychać, śmiać się… i stroić głupie miny.
Tomasz Chada. Popularny raper, który muzyką poruszał tłumy. Człowiek, który wiele przeszedł i bardzo pragnął żyć. Narkotyki, kłopoty z prawem, odsiadki w więzieniu i uliczne gangi. To wszystko znaczyło jego krótkie życie. Był dobrym, lecz pogubionym człowiekiem, który chciał zmienić świat za pomocą muzyki. Wreszcie media podają: Chada popełnił samobójstwo, jednak fakty mówią same za siebie. Tomasz Chada został zamordowany. W 2018 roku.
Byłeś inspiracją dla wielu, teraz jeden z tych, którzy się Tobą inspirowali, jest obok. Dla mnie ta muzyka to wielka motywacja i siła do walki – Mateusz.
Chada nigdy nie umrze, zawsze będzie w naszych sercach a słowa zawsze na ustach – Paulina.
Można zabić człowieka, ale słowa… są nieśmiertelne. Ich nie można wykorzenić.
Żyć aż do bólu. Czerpać z życia garściami. Nie czekać do jutra, ale działać tu i teraz. Zadawać pytania. Szukać odpowiedzi. Poszukiwać prawdy. Nie bać się marzyć i spełniać marzenia.
Czytaj także: Jak żyć?
Żyć albo nie żyć, oto jest pytanie?
Jak mawiał William Wallace:
Każdy człowiek umiera, nie każdy naprawdę żyje.
Można żyć i być martwym i to nie przez depresję. Wystarczy powiedzieć: „Dbam tylko o siebie. Inni mnie nie obchodzą”. To się nazywa społeczna znieczulica, obojętność czy mieć klapki na oczach. Egoizm nie jest życiem. Żyć to znaczy dawać coś od siebie, być otwartym na drugiego człowieka i starać się czynić dobrze. Bycie samolubem jest tego przeciwieństwem, tym bardziej że nikt nie jest samotną wyspą.
Życie a wegetacja to dwie różne rzeczy. Żyć to zharmonizować swoje ciało i ducha, a nie być tylko obecnym fizycznie. Kochać siebie i dać się kochać. Obdarowywać miłością innych. Być dla potrzebujących, choć to trudna sztuka, ale kto powiedział, że życie jest proste? Żyć to znaczy kształtować swoją duszę, pracować nad sobą, rozwijać się i dążyć do robienia tego, co się kocha.
Co z tego, że jesteś, skoro nie żyjesz?
Jeśli spodobał Ci się mój artykuł zapraszam na wirtualną kawę. Twoje wsparcie doda mi energii do dalszego działania i pomoże utrzymać bloga. Dziękuję 🙂
Ja się staram cieszyć z każdego dnia, bo nigdy nie wiadomo co przyniesie nam kolejny. Pozdrawiam i zapraszam na nowy post 🙂 jusinx.blogspot.com.
Piękna idea 🙂 Pozdrawiam i na pewno zajrzę, dziękuję 😉
Wszystkiego dobrego dla Ciebie!
Trzymaj się i uważaj na siebie.
Dziękuję! Tobie również wszystkiego dobrego 🙂