Plotki, fake newsy, media i ogrom fałszywych informacji rozpowszechnianych na globalną skalę. Do tego ludzie jak roboty podążający za tym, co usłyszą.

Zbyt wiele kłamstw. Zbyt wiele zatajonych informacji. Za dużo milczenia. Taka jest rzeczywistość Polski i świata. Chcesz mówić prawdę? Przygotuj się na konsekwencje. Bogaty koleś straci przez ciebie pozycję i władzę, a przecież to jest w życiu najważniejsze. Pieniądze i władza na pierwszym miejscu. Media kłamią na każdym kroku i niejednemu namieszały już w głowie. Co wybierzesz: prawdę…, czy kłamstwo? 

 

Roboty globalnej technologii

Media kłamią, a ludzie nie chcą samodzielnie myśleć. Dlaczego? To wciąż jest dla mnie zagadką. Dokonują złych wyborów, wierzą w to, co powiedzą w mediach i przekazują to dalej. Dają się oszukać, zamiast przez chwilę pomyśleć nad tym, co usłyszą. Myślenie kosztuje obecnie tyle trudu, że aż trudno uwierzyć. Po co się przemęczać skoro polityk, dziennikarz, czy celebryta powiedział tak, a on nie może się mylić. Zresztą gdyby się mylił to i tak nikt by się nie zorientował.

Świat nieustannie próbuje nam wmawiać, że odmienne myślenie jest złe. Jeśli nie jesteś w większości to lepiej, żebyś nie istniał i zamilknął. Jeden powie to i cała reszta idzie za nim ślepo, bo nikt nie chce odstawać. Prawda jest taka, że niewielu ma taką odwagę. Jeśli ktoś się na to zdobędzie, jego głos zostanie zagłuszony. Tak jest z niszowymi mediami, które próbują się wybić. To mało znane stacje telewizyjne, radiowe, które podają prawdziwe informacje, ale tylko nieliczna grupa osób wie o ich istnieniu. Ich głos ginie w propagandzie Polsatu, TVN-u, TVP, RMF, czyli tych, które mają dziś władzę. Tylko ślepi uwierzą w ich bezstronność i bezinteresowność. Za wszystkim kryje się zysk, a to najczęściej duże pieniądze.

Na świecie istnieją wysoko usytuowane jednostki, którym zależy na tym, by ludzie nie poznali prawdy. To kolejna sprawa, o której się nie mówi. Gdyby to było kłamstwem, dobrzy ludzie nie ginęliby za prawdę. Niewygodni są ,,usuwani” przez ,,szlachtę”. Wielu dziennikarzy zostało zamordowanych tylko dlatego, że posiadali informacje, które mogły zaszkodzić bogaczom.

Czytaj też: Czy maszyny zawładną światem?

 

Tożsamość na wymarciu

Mogą nam ukraść portfel, torebkę, gdy zatrzymamy się w parku. W innym wypadku złodziej włamie się do mieszkania, gdy będzie puste i wyniesie z niego meble, gadżety, karty kredytowe i nasze ostatnie oszczędności. Może nawet podłoży ogień i wszystko spłonie, a my zostaniemy na ulicy. Rzeczy materialne przepadną, ale… jednej rzeczy nam nie odbiorą – naszej tożsamości.

Co jeśli pozwolimy sobie odebrać myślenie? Będziemy tylko pionkiem, elementem tłumu bez tożsamości. Zaprogramowanym robotem sterowanym na pilota. Tak bardzo chcemy być jak inni, a nie chcemy być sobą. Tak bardzo chcemy iść za tłumem i boimy się myśleć, a myślenie to nasza broń i siła.

Przez wieki ludzi dotykały różne kataklizmy, kryzysy i wojna. Były momenty, w których zabierali wszystko, jednak nigdy nikt nie mógł odebrać myślenia.

Wielu ludzi jest w stanie sprzedać swoją tożsamość za pieniądze. Branie łapówek to również jeden ze sposobów na kupno czyjegoś milczenia.

Nie zdajemy sobie sprawy, jak ważna jest dzisiaj tożsamość. To sposób, w jaki się zachowujemy w danej sytuacji, nasz charakter, nasza psychika i wygląd. Wszystko, co sprawia, że jesteśmy SOBĄ. Cechy, które odróżniają nas spośród innych. Każdy ma w sobie coś unikatowego i niepowtarzalnego. Kiedy podejmujemy decyzję, by być jak wszyscy… zaczynamy to tracić. Świat nie potrzebuje dzisiaj ludzi, którzy myślą tak samo i robią to samo, ale jednostek, które powiedzą ,,nie”, a od ,,nie” rozpoczyna się zmiana.

Czytaj też: Nie chcę stracić siebie czyli jak ludzie umierają na co dzień

 

Kłamstwo ma krótkie nogi

Nie wiemy, kiedy na światło dzienne wyjdą wszystkie polityczne przekręty i nie tylko, ale one wyjdą. Nie można ciągnąć kłamstwa w nieskończoność. Prawda zawsze wychodzi na jaw, a media, które kłamią nie są wieczne. Może kiedyś do głosu dojdą mniejsze stacje?

Media żyją z kłamstwa i bogacą się na kłamstwie. Tak jest dla nich lepiej, bo dobrze ubarwiona historia szybciej się sprzedaje. Fakty są nudne, a ludzie nie chcą o nich czytać. Sensacja, plotki, niszczenie życia prywatnego celebrytów. Tak funkcjonuje świat, a ludzie naprawdę to czytają, ale… to nie jest najgorsze. Gorsze jest to, że oni naprawdę w to wierzą. Co więcej, sami przekazują kłamstwo pocztą pantoflową.

Szkoda, że historia Pinokia nie wydarzyła się naprawdę. Wtedy kłamcom wyrastałyby długie nosy i znikały, dopiero gdy powiedzą prawdę. Może to, czegoś by ich nauczyło.

Czytaj też: Ile poświęcisz dla piękna? Doktor Złotko tworzy perfekcyjne ciało

 

Jeśli spodobał Ci się mój artykuł zapraszam na wirtualną kawę. Twoje wsparcie doda mi energii do dalszego działania i pomoże utrzymać bloga. Dziękuję 🙂