Na to nie ma wyjaśnienia – takie stanowisko zajęli naukowcy wciąż głowiący się nad fenomenem świata. Dlaczego żyją, choć nie powinny? I co ma pustynia do wody?
Naukowcy zwykli wszystko wyjaśniać. Przecież eksperci światowej sławy muszą mieć na wszystko dowody, a jednak świat robi ich znów w balona. Przesadna naukowość to choroba i od czasu do czasu trzeba ją stępić. Niemożliwe, a jednak!
Na dochodzeniu Holmesów
Mam w sobie duszę, co w teorii nie istnieje. Może po śmierci odradzam się w skórze pająka? Świat to skomplikowana złożona wielu gatunków i rodzajów istnień. Wiele z nich nie powinno istnieć, a jednak na nie patrzysz.
Człowiek z bijącym sercem, które napędza wszystkie kończyny? Fikcja.
Życie, które ulatuje, a po przekroczeniu progu śmierci wraca? Niemożliwe.
Śledztwo prowadzone z rozmachem na temat „paranormalnych zjawisk”? Trochę jak współczesna detektywistyczna wersja Sherlocka Holmesa, tyle że bez trupów w szafie.
Skąd się wzięła woda i dlaczego są słone? – pierwsza nierozwiązana sprawa.
Pustynia Badain Jaran, Chiny. 74 jeziora wypełnione wodą przez cały rok i zwierzęta, które dzięki nim przetrwały. Skąd wzięła się woda pośrodku suchej pustyni? Naukowcy do dzisiaj nie zdołali tego wyjaśnić. Zdaniem zespołu badawczego z Chengu jeziora powstały na wskutek uderzenia meteorytów, a co do wypełniającej je wody… nikt tego nie wie. Tu prawa natury nie mają racji bytu.
Co z żyjącymi mumiami? Przenieśmy się do Kazachstanu, dokładniej Ałmaty, gdzie na środku jeziora wyrastają jak mumie świerki. Zakonserwowane przez wodę gałęzie wykreowały pod wodą surrealistyczny las. Jak to możliwe, że wyrosły z wody?
„Przestępca” złapany na gorącym uczynku
W każdej sprawie musi być jeden winny Jeśli go nie ma, trzeba zrobić coś, by doprowadzić sprawę do końca. Wtedy najlepiej wymyślić teorię, która trzyma się kupy i nie wzbudza podejrzeń. Taką, w której trudno znaleźć luki czy niedociągnięcia. Przecież słynny Holmes nigdy się nie poddawał!
Jesteśmy na Filipinach, na wyspie Luzon, gdzie znajduje się wulkan Taal oblany wodą. Wulkaniczny krater jest wypełniony słonym jeziorem Taal. Skąd morze wewnątrz wulkanu? I dlaczego mieszkają w nim słodkowodne zwierzęta?
Obfite tropikalne deszcze stopniowo zmniejszały poziom zasolenia. Proces ten trwał setki lat, dzięki czemu zwierzęta przez pokolenia zdołały się dostosować – tak wyjaśnia kwestię zwierząt w wulkanie filipiński geolog, dr Teresito C. Bacolcol.
Czego potrzebuje teoria, byśmy w nią uwierzyli? Naukowca. Jeśli ludzie mają za kimś pójść to za tym z tytułem. Z nim się nie polemizuje. Słowo „ekspert” wypisane na plecach załatwi wszystko, nawet stwierdzenie: „Człowiek wywodzi się od Hobbitów”.
Czytaj też: Jak znaleźć sens życia gdy go nie widać?
Nierozwikłane zagadki życia
Nie wszystko w życiu da się wyjaśnić, a wiara we wszystko, co dają na tacy, jest fałszywa. Podobno zwierzęta nie używają mózgu, bo go nie mają, stąd polegają znacznie na człowieku. Ale gdyby porównać je do ludzi…, szybko dochodzimy do wniosku, że to człowiek nie ma rozumu i powinien słuchać zwierząt.
Dlaczego ludzie nie używają mózgu, choć go mają? Dobre pytanie.
Codziennie do naszego mózgu dociera setka informacji. Jedne ważniejsze, inne mniej istotne lub wcale. Zadanie polega na tym, by umieć wybrać te z wagą. Po drugie filtrujemy wiadomości, czyli oddzielamy chwasty od ziarna. Co to znaczy? Że „chłoniesz” z zewnątrz śmieci i prawdę. Oba się wykluczają, więc wymagają oddzielenia, tak by zostało tylko wartościowe ziarno.
Jesteś tym, co jesz – pisał w XX wieku Victor Lindlahr.
Jesteś tym, czego słuchasz; co masz w środku; jak używasz swojej głowy; w jaką prawdę wierzysz.
Uwierzyłbyś, gdyby ktoś napisał na tabliczce pod obrazem: „Mona Lisa, dzieło Hipokratesa”? Tak jest ze wszystkim, na co patrzysz i czego słuchasz. Mózg nie został nam dany, by był, ale żebyśmy umieli z niego korzystać i nie szli ślepo za „masą”, ale wytyczyli własną ścieżkę.
Na to nie ma wyjaśnienia? Nie wszystko trzeba wyjaśniać 🙂
Przeczytaj także: Ludzkość cierpi na amnezję
Jeśli spodobał Ci się mój artykuł zapraszam na wirtualną kawę. Twoje wsparcie doda mi energii do dalszego działania i pomoże utrzymać bloga. Dziękuję 🙂
