Jak nie tracić czasu? 3 rady Brunetki

jak nie tracić czasu

Rozczarowanie, złość i frustracja. To częste objawy, które towarzyszą nam podczas tracenia czasu. Próbujemy za wszelką cenę utrzymać życiowy ster, a wystarczyłoby go… puścić.

Marnotrawstwo czasu. Z tym każdy choć przez chwilę miał problem. Jak dobrze wybrać, by nie żałować? Co zrobić, by nie stać w miejscu? Byle decyzja i czas przecieka przez palce. Brunetka ma kilka złotych rad na niemarnowanie czasu. Oto one!

 

Wypuść stery z rąk

Zdenerwowanie, rozdrażnienie, strach i łzy. Tak wygląda w pewnym momencie życie człowieka, który zapragnął „mieć nad wszystkim kontrolę”. Wszystko się sypie, a wewnętrznego spokoju jak nie było, tak i nie ma. Do tego dochodzi ciągłe tracenie czasu. A gdyby tak… wypuścić stery z rąk? Brzmi ryzykownie i niedorzecznie?

Długo trzymałam w rękach stery. Byłam zbyt dumna i uparta, by je puścić. Pewnie tak jak ty teraz. Wymarzyłam sobie życie, ale później… pojawiły się schody i jeszcze więcej schodów. Nie radziłam sobie z niczym i otaczała mnie ruina. Wreszcie nie miałam już sił. Powiedziałam „okay”. I to jedno „okay” zrobiło całą robotę. Nagle… złapałam oddech! Zrobiło mi się tak lekko na piersi, jakby kamień odjął. Znowu mogę oddychać, bo dotarło do mnie, że nie muszę mieć nad wszystkim kontroli.

Lubimy, gdy wszystko idzie „po naszemu”. Ustawiamy sobie życie na lata do przodu. Będziemy tacy i tacy. Osiągniemy to i tamto. Tego będziemy unikać, a z tym się uporamy raz-dwa. Niestety albo stety, życie z czasem wszystko weryfikuje. Kładzie nam kłody pod nogi, a my się o nie potykamy. Wreszcie nadchodzi ten moment przyparcia do muru, kiedy nie dajemy rady. I to jest ta chwila, w której mówisz „okay”.

Więcej o moim „okay” tutaj: Co to znaczy wierzyć?

 

Podejmij ryzyko i zawalcz o marzenia

Marzenia. Jako dzieci mamy je bez liku. Ktoś chce być pilotem a ktoś inny artystą. Jeszcze inny chce podróżować po całym globie. Pragniemy, czujemy i przeżywamy.

Marzenia. Jako dorośli chowamy je w „szafach”, w najdalszych zakamarkach swojego umysłu. Przecież trzeba pracować gdziekolwiek, by mieć na chleb, bo po studiach czeka tylko masło, bo na nic innego nie stać. Boimy się ryzykować i iść ślepo w „coś”, co jest niepewne. Zostawiamy pewne rzeczy, gdy widzimy, że nie przyniosą zysku. Później się budzimy. Zapytasz: „No i”? Odpowiem: „No i to, że trochę przespałeś to życie”.

W życiu potrzebne są pieniądze. Ten fakt nie budzi wątpliwości. Ale kto powiedział, że nie mogę być dobrze zarabiającym artystom? Albo, że będę jeść samo masło, gdy zostanę ogrodnikiem, bo ci to niewiele mają? Kij ma zawsze dwa końce. Tak samo nic nie jest takie, jak się wydaje albo nie musi takie być. Skąd wiesz, jeśli nigdy nie ryzykowałeś?

Życie zaczyna się po opuszczeniu wygodnego kokonu – Neale Donald Walsh, pisarz.

Na świecie żyje prawie 8 miliardów ludzi. Wielu z nich budzi się rano z myślą, że zarabia pieniądze, robiąc to, co kocha. Bo zaryzykowali. Zostawili rzeczy, które nie przynoszą im radości i satysfakcji i wymienili je na trud z wysiłkiem. Znany i ceniony przez wielu amerykański aktor Dwayne Johnson, mawiał tak:

Sukces we wszystkim zawsze sprowadza się do tego: koncentracja i wysiłek. I kontrolujemy oba.

Marzenia się same nie spełnią. Do tego potrzebne jest wyjście ze strefy komfortu i ciągłe przezwyciężanie siebie, swoich lęków i wątpliwości. Dwayne Johnson jest tylko jeden i może nawet nie będziesz aktorem, ale po co ci to skoro możesz być zwykłym sobą, robiącym „coś”? No to jak, sięgasz po te marzenia?

Do sukcesu potrzebujemy skupienia: Nic nie mów. Lekcja skupienia

Czytaj także: Jak żyć? 3 rady Brunetki

 

Nie kim jestem, ale kim chce być

Każdy z nas urodził pod nieco inną gwiazdą. Jeden ma bogatych rodziców. Drugi ledwo wiąże koniec z końcem, a trzeci ma chore serce. Na to nie mieliśmy wpływu, ale za to teraz… możemy być, kim chcemy!

Nie ma znaczenia, jaki jesteś albo z czym się urodziłeś. Może masz dwie lewe ręce i kruche zdrowie. Ważne jest, kim chcesz się stać w tym momencie, bo… możesz być, kimkolwiek chcesz. Wszystko potrzebne do realizacji tego celu jest w tobie. Siła, wiara, zaparcie i odwaga. Teraz tylko świat czeka na Ciebie. Bo to Twoja kolej na ruch, by po to sięgnąć. Nic nie przyjdzie samo. Jeśli chcesz być wielki, zacznij działać. 

Nie słuchajmy głosów, które mówią nam, że „się nie uda” i „i tak nic z tego”. W realizacji celu będzie nam przeszkadzać wszystko. Dlatego tak wiele zależy od konkretnego człowieka. Od siły jego woli, samozaparcia i głębi jego pasji.

 

Jeśli spodobał Ci się mój artykuł zapraszam na wirtualną kawę. Twoje wsparcie doda mi energii do dalszego działania i pomoże utrzymać bloga. Dziękuję 🙂

 

Exit mobile version