Świąteczna gorączka? Zwolnij

świąteczna gorączka

Źle ubrany, nieuczesany i w ciągłym stresie. Świąteczne przygotowania potrafią wykończyć każdego. Do tego ta… świąteczna gorączka!

Jaki prezent kupić? Jakie ciasto upiec? U fryzjerki zabrakło terminów. Karp jeszcze nie w wannie. Mieszkanie w kurzu. Sałatka źle przyprawiona. W sklepach świecą pustki.

Święta zbliżają się pełną parą, a my… szykujemy się jak na imprezę stulecia. Nowa fryzura, buty prosto ze sklepu, modny płaszcz i dodatki na topie. Nadszedł czas, by pokazać wszystkim z wioski, że jestem naj. Jedyna taka okazja w roku! Czy na pewno o to chodzi w świętach? Sprawdź, czy nie dopadła cię świąteczna gorączka!

Święta, święta… otwórz serce!

Świąteczna tradycja sięga XVII wieku. Już wtedy święta były czasem radości, ale i zadumy nad życiem. Co ciekawe, Boże Narodzenie obchodzone było tak jak dziś 25 grudnia. Jak wyglądał dzień naszych przodków? Obchody rozpoczynano porannym nabożeństwem, następnie gromadzono się przy suto zastawionym stole, gdzie czas upływał na jedzeniu, rozmowach, śpiewaniu kolęd i modlitwie. Co więcej, 25 grudnia nie można było pracować w domu, gotować, a nawet… czesać się i zerkać w lustro!

Boże Narodzenie to święto, którego nie można przespać. Ma ogromną moc budzenia do życia i dodawania sił. To czas, w którym zatrzymujemy się między życiem a śmiercią i między przeszłością, teraźniejszością i przyszłością.

Boże Narodzenie ma umocnić w nas to wszystko, co jest dobre w naszej rodzinie, w naszym domu oraz wśród tych, którzy nam dobrze życzą – Wacław Oszajca – teolog i dziennikarz.

Boże Narodzenie to czas wyciągania pomocnej dłoni do tych, którzy potrzebują naszej bliskości, wsparcia i pomocy. Nieważne, czy to jest nasz sąsiad, przechodzień, czy bezdomny. Mamy pomagać KAŻDEMU.

Święta to czas miłości, uśmiechu, ciepła, życzliwości i otwartości na siebie nawzajem. Zwłaszcza na tego człowieka, który jest wyobcowany i wyśmiewany i bez powodu odrzucany przez społeczeństwo. Święta to również czas otwartego serca, czyli… czynienia dobra! Tracimy tę magię sprzed oczu, gdy dopada nas świąteczna gorączka.

Więcej o sztuce miłości tutaj: Jak nauczyć się kochać? Sztuka miłości.

 

Świąteczna gorączka – objawy

Świąteczna gorączka może dopaść każdego bez względu na wiek. Atakuje znienacka i trwa nawet kilka dni. Im szybciej ją powstrzymamy, tym mniej odczujemy jej skutki.

Znamy objawy ,,klasycznej” gorączki. To najczęściej bóle mięśni i głowy. Do nich dochodzi jeszcze osłabienie i dreszcze. Świąteczna odmiana jest inna i doświadczamy jej raczej bezboleśnie. Chyba że w trakcie porządków zaatakuje nas szuflada, czy spadające książki.

Objawami świątecznej gorączki są zdenerwowanie, egoizm, frustracja, a nawet pycha. Przebieg zależy od sytuacji i osoby. Dużą rolę odgrywa tu nasza psychika i cechy indywidualne.

Jednym z najczęstszych objawów świątecznej gorączki jest pośpiech. Spieszymy się, bo ,,nie zdążę ulepić uszek, przyrządzić karpia, odkurzyć dywanów”. Najbardziej problematyczna jest kwestia prezentów. Co jeśli nie zdążę pojechać do sklepu? Prezentów nie będzie, a co to za święta bez prezentów?! Co więcej, niektóre produkty mają ,,edycję limitowaną”. Może się zdarzyć, że ktoś zdąży kupić dany przedmiot przed nami. To rodzi już frustracje. W najgorszym wypadku kłótnię, a nawet bójkę.

Innym objawem jest egoizm i pycha. To my jesteśmy najważniejsi i to nas powinni podziwiać. Nie bez powodu zakładamy najlepszy płaszcz i buty. Chcemy błyszczeć jak top model na wybiegu. Wydaje się, że w naszym życiu nie ma miejsca dla nikogo poza… nami. Tymczasem w święta ważni są ludzie. Szczególnie ci najbliżsi i potrzebujący.

Czytaj też: W te święta wydarzy się cud

 

Przepis na uniknięcie świątecznej gorączki

Sposobów na uniknięcie świątecznej gorączki jest wiele. Po pierwsze… priorytety! Zapominamy o nich, trwając w świątecznym wirze przygotowań. Zachowujemy się jak w transie: ,,zrób to, tamto i jeszcze to”.  Tymczasem musimy podzielić plany i różnego rodzaju zajęcia na ważne i mniej ważne. Pomyślmy: ,,Co ma dla mnie znaczenie? Na czym naprawdę mi zależy?” Do tego dochodzi kwestia wyborów, jakich dokonujemy na każdym kroku. To właśnie ten moment. Kupić nowe buty, czy pomóc potrzebującemu? Nie możemy zrobić dwóch rzeczy na raz, gdy mamy tak mało czasu.

W święta jak i przed świętami kluczowe jest również skupienie. Zatem wytężmy nasze wszystkie komórki i skupmy się na chwili obecnej. ,,Tu i teraz” ponad to, co będzie jutro, czy pojutrze. Pomoże nam w tym wyciszenie, a więc wyłączenie komórek, laptopów, telewizorów i wszystkich urządzeń, które odciągają naszą uwagę od prawdziwej magii świąt. Odpisywanie na życzenia od znajomych to norma, ale przeglądanie portali społecznościowych? To nie brzmi jak dobry plan na święta.

Czytaj też: Przygarnij mnie w święta

Jeśli spodobał Ci się mój artykuł zapraszam na wirtualną kawę. Twoje wsparcie doda mi energii do dalszego działania i pomoże utrzymać bloga. Dziękuję 🙂

 

Exit mobile version