Harmonia z naturą, lecznicze kąpiele i tańce do białego rana. Uzdrowisko to nie miejsce dla nudziarzy. Tu żyje się chwilą!
Polska słynie z terenów, w których można zregenerować siły i zahartować ducha. Świeże powietrze, siarkowe kąpiele i masaże wpływają leczniczo na układ krwionośny, oddechowy, a także serce. Pobyt w uzdrowisku polecany jest głównie osobom schorowanym i starszym jednak… młodsi również mogą na nim skorzystać. Tutaj osoby w podeszłym wieku mówią: ,,Żyj”.
Busko-Zdrój i od razu żyjesz
Dzień pełen wrażeń i długie imprezowe wieczory. Tak prezentuje się dzień w Busko-Zdrój -jednej z uzdrowiskowych miejscowości. Miasto oferuje coś dla ciała i coś dla ducha. Znajdziemy tu wiele sanatoriów, spa i salonów masażu. Oprócz tego dużo restauracji i kawiarni, w których możemy zjeść obiad i miło spędzić czas.
Busko-Zdrój to miasto pełne zieleni. W ciągu dnia możemy do woli spacerować alejkami Parku Zdrojowego i wdychać zapach zasadzonych, co kilkanaście stóp ziół. Ponadto możemy wsłuchać się w szum drzew i tryskającej z fontanny wody.
Park Zdrojowy zmienia swój klimat w nocy. Z muszli koncertowej płyną wtedy dźwięki muzyki klasycznej, a drzewa są oświetlone kolorowymi światłami. Oprócz roślin również fontanny mienią się różnymi kolorami. Noc to idealna pora na romantyczną schadzkę.
Poza słuchaniem dźwięków operowych i grą świateł W Busko-Zdrój można tańczyć i śpiewać. Każdy robi to na własną odpowiedzialność i kiedy ma ochotę. Odpoczywającym w sanatorium kawałek podłogi w namiocie z przekąskami zupełnie do tego wystarcza. Jak mawiał jeden z poetów: ,,Carpe diem”, to znaczy ,,chwytaj dzień”. Ponadto młodość to stan ducha, dlatego w Busko-Zdrój nie ma ludzi starszych, są za to 20-stki.
Nałęczów – relaks z historią
Relaks, klimat i historia – trzy słowa określające uzdrowisko położone w okolicy Lublina. Tutaj czas upływa na spacerach wokół stawu w Parku Zdrojowym. Na środku tryska fontanna, a przy brzegu znajduje się wejście na… Wyspę Miłości! Możemy z niej podziwiać panoramę parku i odpocząć w cieniu drzew. Co więcej, możemy pooddychać świeżym powietrzem.
W pobliżu stawu jest kilka punktów wartych zobaczenia. Pierwszym z nich jest ławeczka upamiętniająca naszego słynnego pisarza, Bolesława Prusa. Choć nieżywy, koniecznie trzeba z nim usiąść, podumać nad światem i zrobić zdjęcie. Nieco dalej zobaczymy pomnik kaczek i pomnik roweru – akcenty Nałęczowa.
Wychodząc z Parku Zdrojowego, zobaczymy, że w Nałęczowie aż roi się od willi. Głównie tych zabytkowych z XIX i XX wieku, od których nie można oderwać oka. Możemy je obejrzeć, rozpoczynając spacer od ul. Armatnia Góra, a następnie wchodząc w ul. Lipową. Co istotne, wille są dostępne dla turystów.
Do zabytkowych domów należy Chata Żeromskiego na Armatniej Górze. W tym miejscu mieszkał i tworzył Stefan Żeromski. Każdy niezależnie od tego czy jest fanem zmarłego pisarza, czy nie, powinien przekroczyć jej próg. Chata jest oryginałem, co oznacza, że po tej podłodze chodził nasz pisarz.
Busko-Zdrój i Nałęczów – regeneracja organizmu
Przyjazd do uzdrowiskowej miejscowości to dobry krok do zmiany życia. Nasz organizm i ciało w przyszłości nam za to podziękują.
Wybór uzdrowiska wbrew pozorom nie jest oczywisty. Każde słynie z nieco innych zabiegów. Musimy wiedzieć, jakiej zmiany oczekujemy lub jaką dolegliwość chcemy leczyć.
Busko-Zdrój słynie z wód siarkowych i jodkowych. Wykorzystuje się je do przeprowadzania różnych zabiegów m.in. w celu poprawy krążenia i złagodzenia zmian na skórze. Z kolei Nałęczów posiada źródło bogatej w magnez i żelazo wody. W związku z tym właśnie to uzdrowisko poleca się osobom narażonym na długotrwały stres. Z kolei stres przyczynia się do chorób serca. Jednym z zabiegów świetnie działającym na skórę jest kąpiel w… glince! Woski w niej zawarte nawilżają skórę.
Powietrze w Nałęczowie przesycone jest olejkami eterycznymi produkowanymi przez liczne drzewa. Co więcej, z tego regionu pochodzą dwie popularne wody mineralne – Nałęczowianka i Cisowianka.